Przed wyjazdem na Burning Mana mieliśmy nieprzyzwoicie wielkie oczekiwania, w końcu jedno z naszych największych marzeń właśnie miało się spełnić. Burning Man nie tylko spełnił je wszystkie, ale daleko wykroczył poza nasze wyobrażenia, udowadniając, że to najbardziej niezwykłe miejsce na ziemi.
Niektórzy nazywają go eksperymentem społecznym, post apokaliptycznym treningiem, utopią wcieloną w życie. Tymczasowe miasto powstaje na środku pustyni, żeby na tydzień stać się domem dla 70 tysięcy mieszkańców.
To miejsce, w którym ludzka kreatywność jest niczym nieskrępowana, a wspólny trud mieszkańców, z których każdy staje się równoprawnym współorganizatorem sprawia, że Black Rock City to miejsce, za którym zaczęliśmy tęsknić od razu po jego opuszczeniu.
Burning Man to o wiele więcej niż festiwal, spektakularne instalacje artystyczne, piękni ludzie, doskonała muzyka i niekończące się imprezy. W Black Rock City można wziąć udział w setkach warsztatów, spotkań, wykładów, nauczyć się czegoś nowego i rozwinąć swoje pasje. Jednak to, co decyduje o niezwykłości tego przedsięwzięcia, to dziesięć zasad, które są podstawą funkcjonowania tej niezwykłej tymczasowej społeczności. Fascynujące jest to, że zasady naprawdę są przestrzegane, stają się naturalną, integralną częścią miasta.
Fundamentalna dostępność (Radical Inclusion)
Absolutnie każdy może stać się częścią Burning Mana. Osoby w każdym wieku, każdego wyznania, orientacji seksualnej czy pochodzenia są mile widziani.
Dawanie (Gifting)
Burning Man jest oparty na bezinteresownym dzieleniu się i dawaniu. Obdarowywany nie musi odwzajemnić prezentu, w żadnym wypadku nie oznacza to też wymiany barterowej. Popularnymi prezentami są przekąski, drinki, biżuteria czy własnoręcznie przygotowane przed wydarzeniem pamiątki. Prezentem dla społeczności są instalacje artystyczne tworzone za prywatne pieniądze przez artystów, darmowe koncerty gwiazd czy gotowość do wytrwania w bardzo niewygodnych, ale spektakularnych kostiumach. Czymś absolutnie wyjątkowym są art cary, czyli pojazdy połączeniem dzieła sztuki, czasami sceny muzycznej czy baru. Jeden z uczestników„przyjechał” Boeingiem 747. Wszystko po to, aby dostarczyć radości innym Burnerom. Sami wielokrotnie zostaliśmy obdarowani. Najbardziej zachwycił nas mały robot, który został wykonany przez 72 letniego Irę. Spędził on 4 miesiące przed Burning Manem na przygotowaniu gromady tych cudownych ludzików, które doskonale wpisały się w temat przewodni tej edycji, czyli „I, Robot”.
Dekomercjalizacja (Decommodification)
Burning Man jest całkowicie pozbawiony obecności marek, sponsorów czy reklam. Wydarzenia nie można w żaden sposób wykorzystać komercyjnie, chociażby rozdając bilety w konkursach. Całkowity brak handlu (zarówno gotówkowego, jak i barterowego) wspiera ideę bezinteresownego dawania.
Radykalna samowystarczalność (Radical Self-reliance)
Każdy, kto przyjeżdża do Black Rock City powienien być przygotowany do spędzenia tygodnia w ekstremalnych warunkach na pustyni. Potrzebuje wszystkiego, aby przetrwać, łącznie z wodą oraz oraz trochę więcej, żeby móc dzielić się z innymi.
Radykalna autoekspresja (Radical Self-expression)
Burning Man to miejsce, w którym nie ubiera się ciała, tylko swoją duszę. Nie ma stroju, który byłby w tym miejscu nieodpowiedni. Swoją drogą, te wszystkie piękne ciała (dusze) ubrane w spektakularne stroje to naprawdę wspaniały prezent dla społeczności.
Kolektywny wysiłek (Communal Effort)
Black Rock City oparte jest na współpracy I wspólnym tworzeniu wartości. Żaden, nawet najbardziej genialny umysł nie byłby w stanie wymyślić i zorganizować wszystkiego, co dzieje się na Burning Manie z całą jego złożonością i wielowarstwowością. Dopiero dzięki wysiłkowi i wyzwolonej kreatywności tysięcy osób, powstaje coś tak wspaniałego. Większość mieszkańców Black Rock City jest zorganizowana oddolnie wokół kampów, liczących od kilku do kilkuset osób. To w ramach tych małych społeczności przygotowywane są wszelkie atrakcje, które stają się istotą wydarzenia. My dołączyliśmy do obozu Savage Kingdom i naszym prezentem dla społeczności był piękny bar w kształcie wyspy, gdzie serwowaliśmy koktajle i grillowany bekon J
Cywilna odpowiedzialność (Civic Responsibility)
Każdy jest odpowiedzialny za swoje działania, które muszą być zgodne z prawem lokalnym i stanowym. Oznaczało to na przykład konieczność sprawdzania dowodów osobistych każdemu, kto chciał się napić alkoholu.
Brak śladu w otoczeniu naturalnym (Leaving No Trace)
Społeczność Black Rock City szanuje środowisko. Po zakończeniu wydarzenia na terenie Burning Mana nie zostaje żaden, dosłownie żaden ślad. Każdy jest odpowiedzialny za zabranie wszystkiego, co przywiózł ze sobą na pustynię. Wszystkie śmieci, łącznie z brudną wodą trzeba zabrać ze sobą. Oznacza to, że kilometrach kwadratowych naprawdę nie ma żadnych śmieci.
Aktywne uczestnictwo (Participation)
Nie ma podziału na organizatorów i uczestników, każdy może przyczynić się do tworzenia Burning Mana i każdy jest zachęcany do aktywnego korzystania z wszystkiego, co dzieje się w mieście.
Tu i teraz (Immediacy)
Ważne jest to, co dzieje się tu I teraz, zachwycanie się każdą chwilą. Tymczasowność Black Rock City jest podkreślona w kulminacyjnym momencie, kiedy zarówno Man, jak i świątynia stają w ogniu. Zbudowane dosłownie kilka dni wcześniej, obracając się w popiół, stają się symbolem przemijania. Bardzo intensywnie uświadamiają, że Burning Mantrwa tylko przez tydzień w roku i akcentują jak ważny jest każdy moment jego istnienia.
Burning Mana każdy może przeżyć na swój własny indywidualny sposób. Nie ma fizycznej możliwości, żeby zobaczyć wszystko, co dzieje się w Black Rock City, codziennie trzeba dokonywać (jakże przyjemnych!) wyborów: co zobaczyć, z kim porozmawiać, na który pójść koncert, etc. Po tygodniu spędzonym na zwiedzaniu, wciąż widzieliśmy zupełnie nowe rzeczy, codziennie dawaliśmy się zaskakiwać i zachwycać. Eksporowanie Burning Mana to nieskończona przyjemność i nie mamy najmniejszej wątpliwości, że mamy po co tam wrócić.
Kozak foty!